Lubimy ludzi podobnych do nas

Lubimy ludzi podobnych do nas samych pod jakimkolwiek względem: wygląd, ubiór (za wyjątkiem kobiet w identycznej kreacji podczas ważnej uroczystości), cechy osobowości, styl życia, doświadczenia życiowe, środowisko, zachowania, umiejętności, przekonania, tożsamość, wartości, przekonania…

 

 

Lubienie ludzi podobnych do nas samych, to pierwotny instynkt przetrwania, wdrukowany w nasze geny. Od czasów jaskiniowych ludzie do nas podobni wydają się nam bezpieczni w odróżnieniu od tych, którzy są INNI a przez to niebezpieczni.

Gdy nam na kimś zależy i chcemy, by nas polubił podświadomie staramy się upodobnić do niego. Możemy się ubierać podobnie, wyrażać podobne poglądy, opowiadać podobne doświadczania z przeszłości, upodobnić mimikę i sposób mówienia (Locke i Horowitz, 1990).

schemat kory mózgowej

Lubimy tych, którzy nas lubią

Z badań naukowych wynika, że gdy czujemy, że ktoś nas lubi (albo ktoś nam o tym powiedział) nieświadomie i bezwiednie zaczynamy czuć sympatię do tej osoby (Bezscheid i Walser, 1978 r. ).

Po czym poznajemy, że ktoś nas lubi?

Wiele sygnałów nasz mózg interpretuje jako oznakę sympatii i automatycznie tę sympatię odwzajemnia. Mózg wie, że lubi nas ten, kto się do nas uśmiecha, słucha nas z uwagą, okazje nam zrozumienie, patrzy na nas z sympatią, dzieli się z nami, je lub pije razem z nami (od czasów jaskiniowych wiemy, że nie należy jadać z wrogiem), okazuje nam zainteresowanie i troskę, docenia nas, podziwia a w trudnych sytuacjach współczuje.

 

Lubimy tych, których znamy

Instynkt przetrwania każe nam nie lubić nieznajomych i nieznanych i na wszelki wypadek traktować jak potencjalne zagrożenie życia.

Myśląc o osobach, które uważamy za znane albo podobne do nas, nasz mózg korzysta z innych obwodów niż wtedy, gdy myślimy o ludziach, których nie znamy i uważamy za różnych od siebie czyli niebezpiecznych..

Lubimy ludzi ładnych

Ładna twarz pobudza w mózgu ośrodek nagrody, a najsilniej wtedy, gdy spojrzy nam w oczy. Nieświadomie przypisujemy też ładnej twarzy pozytywne cechy takie jak inteligencja czy uczciwość (Eagly, 1990 r.). Z badań wynika, że ludzie ładni są łagodniej traktowani przez wymiar sprawiedliwości (Steward, 1980 r.), mają większe szanse na uzyskanie dobrej pracy (Benson, 1976 r.) i silniej wpływają na opinie innych, gdy tego chcą (Chaiken, 1979 r.). Ładne dzieci w przedszkolach i szkołach postrzegane są jako grzeczniejsze i mądrzejsze, więcej się im także wybacza niż dzieciom brzydkim.

Lubimy tych, którzy nam się przyjemnie kojarzą

np. poznanych w miłych okolicznościach, przynoszących nam: dobre wieści, komplementy, potwierdzenia, że jesteśmy ok. albo upominki.

Nie lubimy ludzi przynoszących złe wiadomości i automatycznie ich za nie obwiniamy. Dlatego w dawnych czasach bycie posłańcem wiązało się z ryzykiem utraty życia, gdy się list nie spodobał a współcześnie dziennikarze zapowiadający pogodę obwiniani są o śnieżyce, powodzie, gradobicia i tornada – jakby to oni właśnie taką pogodę sprowadzali.