„Współczesne badania naukowe uzasadniają twierdzenia tych arteterapeutów, którzy uważają, że już zbudowanie relacji terapeutycznej i zrelaksowanie człowieka, umożliwia uruchomienie naturalnej zdolność organizmu do samoleczenia.”
Cath A. Malchiodi C. A. , Arteterapia, podrecznik, Harmonia Universalis, Gdańsk 2014 s. 40
Rozpoczęcie pracy z drugim człowiekiem wymaga spełnienia szeregu warunków zapewniających wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Jeśli nie uspokoimy najpierw własnego umysłu oraz tych, którym chcemy pomóc jako arteterapeuci, nie uzyskamy pozytywnych zmian. Jest to neurologicznie niemożliwe, ponieważ mózg uczy się budując wartościowe dla procesu terapeutycznego połączenia neuronalne w obecności dopaminy i serotoniny. Gdy pojawia się adrenalina, mózg wchodzi w tryb ochrony życia i przygotowuje ciało do ucieczki lub walki – i na ten cel przeznacza całą energię, glukozę i tlen.
Neuroplastyczność
Tak więc, aby zadziałać terapeutycznie należy stworzyć warunki bezpieczeństwa, które w organizmach uczestników przekierują energię z układu obrony życia (uciekaj albo walcz) i umożliwią pojawienie się na wielką skalę samosterującej się neuroplastyczności, która odbuduje zdemolowane przez adrenalinę połączenia neuronalne w mózgu. To właśnie o odbudowanie połączeń neuronalnych między podkorowymi – emocjonalnymi warstwami mózgu a korą mózgową chodzi w procesie arteterapeutycznym. Nie uda się tego dokonać bez wyeliminowania adrenaliny z mózgu. Jak to zrobić? Zastąpić ją dopaminą, serotoniną, oksytocyną.
Najpierw zadbaj o siebie
Działania na rzecz eliminacji adrenaliny dotyczy to zarówno uczestników zajęć arteterapeutycznych jak i terapeutów. Neurony lustrzane na nieświadomym poziomie wykryją stres i dopasują własną chemię do chemii lidera grupy. Zrelaksowany terapeuta z pozytywnym nastawieniem to niezbędny zapalnik pozytywnego procesu zmian. Pierwszym krokiem do obniżenia poziomu stresu jest zbudowanie relacji terapeutycznej opartej na zaufaniu, szacunku i sympatii jako podstawię dalszych działań.
Lęk przed obcym i nieznanym
Początek pracy z grupą lub osobą wiąże się z koniecznością pokonania pierwotnego lęku przed obcymi – związanego z lękiem przed kompromitacją i wykluczeniem. Gdy otaczają nas „obcy”, „nieznani”, „inni” – ostrożny mózg na wszelki wypadek klasyfikuje ich jako niebezpiecznych i zagrażający przeżyciu (choćby poprzez zagrożenie pozycji społecznej).
Mózg rozkwita w środowisku dobrych więzi i relacji z innymi. Do pełnego poczucia szczęścia oprócz dopaminy potrzebna jest też oksytocyna – neuroprzekaźnik bezpiecznej więzi z innymi ludźmi – wywołująca uczucie przyjemności. Uwalnia się w mózgu gdy dobrze myślimy o innych ludziach, gdy w dobrej atmosferze razem jemy, przygotowujemy, tworzymy, słuchamy muzyki. Oksytocyna zwiększa poziom zaufania i pozwala przezwyciężyć naturalną niechęć do bliskości. W grupie nieznanych sobie osób trzeba zadbać o sytuacje, w których naturalnie i automatycznie wydzieli się oksytocyna.
Myśląc o osobach, które uważamy za znane i/lub podobne do nas – mózg korzysta z innych obwodów niż wtedy, gdy myślimy o ludziach, których nie znamy. Dla mózgu klasyfikacja: „obcy” lub „inny” oznacza zagrożenie życia i uwolnienie adrenaliny.
Uznanie kogoś za przyjaciela (albo chociaż „niewroga”) automatycznie obniża poziom hormonów stresu. Oznacza to wyprowadzenie mózgu z trybu uciekaj/walcz i umożliwienie korze mózgowej dostępu do glukozy, tlenu i zasobów energetycznych. Tym samym wraz z racjonalnym myśleniem „wraca rozum”.
Stwórz warunki do szybkiego poznania
Z tego właśnie powodu na początku zajęć arteterapeutycznych warto zadbać o to, by mózgi uczestników szybko się poznały i co najważniejsze uznały, że są wśród przyjaciół. Informacja, że lubimy ludzi podobnych do nas i tych, którzy nas lubią, może być przy tym pomocna. Ludzki mózg klasyfikuje wrogów i przyjaciół poza świadomością i nie korzysta przy tym z racjonalnych przesłanek tylko z odczuć i wrażeń. Podanie sobie rąk, przedstawienie się sobie nawzajem i możliwość krótkiej niezobowiązującej rozmowy o czymkolwiek (pogoda, korki na drodze) mogą zwiększyć poczucie bliskości podnosząc poziom oksytocyny. 1
1 Rock David, Twój mózg w działaniu, DW Rebis, Poznań 2015 s. 209
Najnowsze komentarze